środa, 27 lutego 2013

movies

Heej ;-) Nasza Tola dzisiaj biega już prawie bez opieki po pokoju ! Mój kot strasznie się na nią napala i oblizuje jak ją widzi, ale na razie nie chciałabym ryzykować, może jak będzie większa to się ze sobą zaprzyjaźnią ;p To moja motywacja ;-)

Wczoraj wieczorem znów horror, tym razem "The Final". Ten horror, nie jest z typu strasznych, ani razu nie wyskakuje nic przerażającego ani nie ma straszących efektów dźwiękowych. Polski tytuł to "Odwet". Fabuła jak najbardziej mi się podobała ;-) Jak to w amerykańskich szkołach...;p są uczniowie popularni i są też kozły ofiarne nad którymi popularni się znęcają. Poszkodowani, w końcu postanawiają się zemścić... ;-)
Polecam ;-)

Przedwczoraj oglądaliśmy "Mama" kolejny horror, jeden z najnowszych ;-) Z Dawidem parę razy się wystraszyliśmy co prawda przez efekty dźwiękowe, ale generalnie film też całkiem całkiem ;p Muszę stwierdzić, że genialnie zagrała i w sumie zadebiutowała w "Mamie" Isabelle Nélisse która grała rolę Lilly - młodszej siostrzyczki. Nie wiem jak was, ale mnie przerażają horrory z dziećmi ;p
Również polecam ;-)
Dzisiaj nie wiemy jeszcze co obejrzymy, czaimy się na "Delikatna", a może jednak zdecydujemy się na jakąś komedię ;-)

Wczoraj zamówiliśmy drugą szczurkę, w piątek do odbioru ;-)


Wczoraj wyszukaliśmy z Dawidem filmik One Direction, nagrali piosenkę Blondie "One way or another" i nakręcili teledysk, wiem tylko, że chodzi o akcję Red Nose Day - pomagają ludziom z Afryki ;-) Nie mogę przestać słuchać i oglądać ;p

Bye ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz